nyc

nyc

piątek, 1 sierpnia 2014

Lista 10 fimów z Nowym Jorkiem w tle.









Poniżej 10 filmów z Wielkim Jabłkiem w tle, które absolutnie polecam. Nie sugerujcie się kolejnością - wszystkie warto zobaczyć - nawet kilkakrotnie ;)

 

1. Taxi Driver (1976) | Martin Scorsese

Weteran wojny w Wietnamie zatrudnia się jako taksówkarz. Jeżdżąc wieczorami po nowojorskich ulicach, postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość "robactwu" tego miasta.


 

 

 

 

 

 

 

 

2. Shame (2011) | Steve McQueen

Brandon jest singlem z Nowego Jorku,  jest seksoholikiem tracącym kontrolę nad swoim życiem. 
Oprócz filmu polecam również ścieżkę dźwiękowa.


 

 

 

 

 

 

 

 

3. Annie Hall (1977) | Woody Allen

Historia burzliwego związku - nowojorskiego komika, z piosenkarką Annie Hall.

 

 

 

 

 

 

 

 

4. New York, New York (1977) | Martin Scorsese

Saksofonista i piosenkarka zakochują się w sobie. Film o trudnych wyborach i dążeniu do marzeń.


 

 

5. Requiem for a Dream (2000) | Darren Aronofsky

Historia czwórki bohaterów, dla których uzależnienie jest ucieczką przed otaczającą ich rzeczywistością.



 

 

 

 

  

 

 

 

 

6. Manhattan (1979) | Woody Allen

Rozwiedziony nowojorczyk zakochuje się w dziewczynie swojego przyjaciela.







 

7. New York, I Love You (2009) 

Historie bohaterów szukających miłości w wielkim mieście.


 

8. Rosemary's Baby (1968) | Roman Polański

Młode małżeństwo wynajmuje mieszkanie w starej kamienicy.  Kilka dni później młoda sąsiadka popełnia samobójstwo...


 

 

 

 

 

  

 

 

 

9. When Harry Met Sally… (1989) | Rob Reiner

Harry i Sally poznają się w czasach studenckich, ale nie przypadają siebie do gustu. Spotkanie po latach daje jednak początek przyjaźni. 





10. Breakfast at Tiffany's (1961)

Początkujący pisarz Paul Varjak wprowadza się do eleganckiej nowojorskiej kamienicy. Jego sąsiadką jest śliczna Holly żyjąca na koszt bogatych adoratorów.




wtorek, 29 lipca 2014

Zwiedzanie cmentarza i polowanie na papugi.

W marcu tego roku odwiedziłam NY - po raz pierwszy - mogłam w końcu zobaczyć na własne oczy to o czym czytałam, słyszałam... i głownie to o czym nie czytałam i nie słyszałam:)

Pierwszy tydzień spędziłam na Brooklynie i jedną z pierwszych "atrakcji" jakie zobaczyłam - nie był Times Square, ale właśnie - cmentarz Green-Wood. Lubię czasem zacząć od mniej typowych miejsc. 
 
Był wyjątkowy piękny dzień, niesamowite, intensywnie niebieskie niebo (kolor nieba zapadł mi w pamięć) - relatywnie ciepło jak na tę porę roku (marzec) i wiatr od czasu do czasu przesuwał większe grupy uschłych liści - powodowało to szelest charakterystyczny dla pory jesiennej, niż zaczynającej się wiosny.

Sam cmentarz różni się nieco od tych znanych w Polsce - nagrobki są luźno rozmieszczone lub w szeregu, a sama pionowa płyta nagrobka wyrasta bezpośrednio z ziemi.

Teren jest również ciekanie zaaranżowany - liczne pagórki - nie jest monotonny - co powoduje że spacer po cmentarzu może być alternatywą dla spacerów po parku.


Foto.własna Cmentarz Green-Wood | Brooklyn | Nowy Jork


Sam spacer był skoncentrowany na misji - "zobaczyć papugi" - jednym z miejsc w NY gdzie żyją na wolności, jest właśnie ten cmentarz. Szliśmy już dość długo nasłuchując i wpatrując się w konary drzew - teren cmentarza jest niemały - można łatwo się zgubić - a papug nadal nie było. 


Ciekawostką jest że cmentarz jest miejscem ślubów - ze względu na urokliwą kapliczkę i są tu również organizowane wycieczki z przewodnikiem - co ciekawe przy lampce szampana. My mieliśmy mini Belvedery ze sklepu bezcłowego i też było Okay ;)



Wypatrując egzotycznych papug, doszliśmy na drugi koniec cmentarza - do bramy głównej i tam wreszcie dało się usłyszeć charakterystyczny dźwięk - tak! Mission Completed. Papugi odnalezione:)



Odnośnie papug to prawdopodobnie uciekły w latach 60-tych z nielegalnego kontenera na lotnisku JFK. 

Właśnie wróciłam z Barcelony i tam - jak na moje oko - ten sam gatunek,  niedaleko plaży Barcelonetta. Z tego co czytałam ostatnio, papugi też występują w Niemczech i Holandii - dzięki dużej zdolności adaptacyjnej, dostosowały się do miejskich warunków.

Polecana książka :

Paul Auster "Sunset Park"
Fabuła książki w okolicach Green-Wood.
O ludziach, którzy na własny sposób szukają siebie, miłości i szczęścia.




















Więcej o nowojorskich papugach tu:
link

Wiecej o cmentarzu Green-Wood:
link

NYC state of mind

Jestem sama zdziwiona że zdobywam się na to - kompletnie nie wiem co z tego wyniknie i chyba to jest to czego teraz chcę - nowego wyzwania. Pisanie bloga - osobistego, kompletnie subiektywnego o "mieście" które mnie zafascynowało.

Ten blog to miejsce gdzie zamierzam gromadzić to co dla mnie jest interesujące i związanie pośrednio lub bezpośrednio z NY. Książki i filmy które inspirują mnie - fakty i pół-fakty - i sama nie wiem co jeszcze. Będzie trochę pretekstów to poszukania nowych informacji.



Fot. własna | Widok z MAD Museum of Arts and Design | New York